Wakacje to czas poznawania nowych miejsc, ale również smaków. Wypróbowanie lokalnej kuchni wzbogaca nasze doświadczenie – w końcu żyjemy nie tylko piękną pogodą czy krajobrazami. Co w takim wypadku warto zjeść podczas urlopu nad morzem? Czego nie możemy pominąć?
Gofry
Dla wielu z nas – nie tylko dla dzieci – wyjazd nad morze nie liczy się bez chociażby jednego zjedzonego gofra. Trudno się temu dziwić, w końcu ten słodki przysmak robi furorę jak Bałtyk długi i szeroki, a jednocześnie trudno je zrobić idealne w domu. Dlatego tak chętnie po nie sięgamy nad morzem – z bitą śmietaną, z polewą i owocami lub bardziej klasycznie, z cukrem pudrem. W naszej restauracji w Herbals&SPA robimy najlepsze gofry w całym mieście – sekretem jest odpowiednia gofrownica oraz idealnie przygotowane, świeże ciasto, dzięki czemu gofry wychodzą chrupiące z wierzchu i przyjemnie miękkie w środku. W końcu nikt z nas nie lubi gumiastych lub bardzo twardych, które czasami wychodzą spod ręki mniej sprawnych kucharzy. Jeśli jednak nie jesteście fanami gofrów, to w naszej restauracji polecamy inne desery – naleśniki oraz lody.
Bogactwo ryb Bałtyku i jeziora Jamno
Nim jednak pomyślicie o deserze, czas na obiad. A skoro mówimy o nadmorskich klimat, to nie może obejść bez rybki. Bliskość Bałtyku i jeziora Jamno sprawia, że w Mielnie jedną z najpopularniejszych potraw są ryby przygotowana wg najlepszych receptur. Którą z nich koniecznie musisz wypróbować? Mamy dla Ciebie trzy propozycje. Pierwszą z nich jest dorsz, który przez wiele lat był niesłusznie uznawany za rybę drugiej kategorii. Dziś dobrze przyrządzony jest jedną z najsmaczniejszych ryb, którą można zjeść nad Bałtykiem. Dlaczego warto sięgnąć po dorsza? To przede wszystkim bardzo chuda ryba, idealna dla osób chcących dbać o linię. Zawiera również niezwykle mało cholesterolu, ale za to jest bogata w białko, które jest niezbędne do regeneracji i budowy mięśni, wpływa również na wzrost włosów czy dobrą kondycję skóry. Jednocześnie jest bardzo sycące, dzięki czemu jedna porcja z pewnością wystarczy na wiele godzin aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu.
Drugą naszą propozycją jest sandacz, czyli ryba żyjąca nad brzegiem Bałtyku i czasami trafiająca do jeziora Jamno. Podobnie jak dorsz, sandacz to równie chudy okaz, który w swoim składzie ma mniej niż 1 g tłuszczu na 100 gramów mięsa. Nie oznacza to oczywiście, że jest bezwartościowy – wręcz przeciwnie. W sandaczu znajduje się przede wszystkim mnóstwo witamin z grupy B. Największą uwagę warto zwrócić na kobalaminę. 100 g sandacza pozwala zaspokoić zapotrzebowania na witaminę B12 w 200%! Dlaczego jest to tak istotny składnik naszej diety? Kobalamina wpływa między innymi na układ nerwowy, ale również na kondycję układu krwionośnego, a nawet na proces trawienia – zapobiega np. anemii. Ponadto wśród minerałów w sandaczu nie brakuje żelaza oraz fosforu. To niezwykle ważne pierwiastki dla naszego funkcjonowania – żelazo wpływa na naszą ogólną sprawność, ale także formowanie się czerwonych krwinek. Fosfor natomiast pomaga w tworzeniu się silnych i zdrowych kości – w tym również zębów.
Wśród ryb dostępnym w naszej restauracji znajduje się również przepyszny łosoś – nasza 3 propozycja. 100 gramów tej ryby zapewnia niemal 90% dziennego zapotrzebowania na witaminę D. W połączeniu ze smakiem oraz niską zawartością tłuszczów łosoś również
Kluczem do podania naprawdę zdrowej i smacznej ryby jest jej odpowiednia obróbka i doprawienie. W Herbals&SPA dbamy o to, aby każda wydana porcja była idealna – bez zbędnego tłuszczu czy nadmiaru panierki. Ponadto korzystamy z lokalnych dostaw ryb, dzięki czemu są one zawsze świeże i nie musimy sięgać po mrożonki nawet podczas gorącego sezonu urlopowego. Sprawdź nasze menu i odkryj doskonałą kuchnię w Mielnie podczas swoich wakacji.
