Bliżej słońca, czyli korzyści z kontaktu ze słońcem nad morzem

Zgodnie z założeniami medycyny tradycyjnej jedynie równowaga i swobodny przepływ energii życiowej są w stanie zapewnić nam dobre zdrowie. Z tego powodu już przed wiekami nasi przodkowie łączyli energię życiową ze światłem i tuż po przebudzeniu starali się wystawiać swoje ciało na promienie wschodzącego słońca. My także powinniśmy pójść ich śladami i zadbać o SPA dla naszej duszy oraz ciała w postaci regularnych kąpieli słonecznych. A gdzie najlepiej obcować ze słońcem, by móc równocześnie zrelaksować się i podładować baterie? Oczywiście nad morzem!

Helioterapia, czyli ciesz się słońcem i żyj dłużej!

Czy słyszeliście kiedyś o czymś takim jak helioterapia? Według definicji jest to nic innego jak leczenie słońcem, które pomaga w łagodzeniu objawów wielu dolegliwości, takich jak np. łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, trądzik, a nawet krzywica (choroba spowodowana niedoborem witaminy D, występująca zwykle u dzieci).

Terapia słońcem ma również korzystny wpływ na nasz układ nerwowy. Dowiedziono bowiem, że pod jego wpływem zmniejszają się objawy depresji. Co ciekawe, za wszystkie te odkrycia duński lekarz, Niels Ryberg Finsen, otrzymał w 1903 roku Nagrodę Nobla.

Dobra informacja jest taka, że z terapii słońcem nie musimy korzystać w specjalistycznych gabinetach lekarskich. Wszystko to, czego potrzebujemy, jest tak naprawdę na wyciągnięcie ręki. Wystarczy, że w słoneczny dzień wybierzemy się na spacer, wystawimy twarz do słońca na kilkanaście minut lub… udamy się nad morze! Nie da się ukryć, że to właśnie tu kąpiele słoneczne są najprzyjemniejsze i niosą za sobą znacznie więcej korzyści niż tylko leczenie różnego rodzaju chorób i dolegliwości.

Zalety kąpieli słonecznych nad morzem

Pewnie znacie to uczucie, kiedy wraz z dotarciem na nadbałtycką plażę Wasze ciała błyskawicznie ogarnia błogi spokój i poczucie oderwania się od przyziemnych spraw. Przyznamy w sekrecie, że my mamy tak za każdym razem, gdy tam jesteśmy. I chociaż wydawać by się mogło, że to wszystko czysta magia, to w rzeczywistości jest to sprawka słońca!

Okazuje się, że promienie słoneczne i ich specyficzna, ciepła barwa mają bardzo duży wpływ na nasz stan psychiczny i samopoczucie. Mając kontakt ze słońcem, czujemy przypływ energii do działania, a zarazem stajemy się spokojni i zrelaksowani. Taki stan odczuwamy głównie podczas wschodów i zachodów słońca, co również dzieje się nieprzypadkowo – to ciepła barwa promieni słonecznych tak na nas wpływa.

Dlaczego jeszcze powinniśmy korzystać z nadmorskich kąpieli słonecznych? Powodów jest mnóstwo, a te najważniejsze to:

  • wzmożone wydzielanie hormonów szczęścia, takich jak endorfiny, oksytocyna i serotonina – to dzięki nim zmniejsza się nasz poziom stresu i odczuwamy większą radość z życia; wzrost produkcji witaminy D3, która wpływa na poprawę odporności, wspomaga profilaktykę przeciwnowotworową i regulację ciśnienia tętniczego krwi;
  • mocniejsze kości, błyszczące włosy i zdrowe paznokcie, co również jest wynikiem zwiększonej syntezy witaminy D3 w organizmie;
  • jak dowiedziono w 2011 roku na uniwersytecie w Seulu, słońce wpływa na lepszy metabolizm, co skutkuje zmianą sylwetki na bardziej smukłą i przyspieszonym procesem odchudzania. Relaks i odchudzanie w jednym? My jesteśmy za!

Kiedy słońce najlepiej opala?

Jak podaje Environmental Protection Agency, latem promieniowanie słoneczne jest najsilniejsze w godzinach od 10 do 15. Chociaż nasze ciało otrzymuje wówczas potężną dawkę witaminy D3, to zaleca się jednak, by w tym czasie unikać kąpieli słonecznych. Jest to niezwykle ważne, ponieważ nadmiar słońca przyczynia się do uszkodzenia DNA komórek skóry, co w efekcie przyspiesza proces jej starzenia i prowadzi do poparzeń skórnych.

Wniosek z tego jest prosty – cieszmy się kąpielami słonecznymi rano (od 8 do 10) lub po południu (od 15 do 18). Wówczas ilość promieniowania ultrafioletowego jest nieco niższa, ale promienie słoneczne są na tyle silne, że nadal zapewniają nam piękną, brązową opaleniznę i poprawę samopoczucia!

A na koniec ciekawostka – w jakim miesiącu słońce opala najbardziej i czy słońce opala przez chmury? Według badań najbardziej słonecznym miesiącem jest czerwiec, a tuż za nim lipiec, maj i sierpień. Co ważne, chociaż latem pogoda nad morzem lubi płatać figle, to nawet jeśli chmury zasłaniają słońce, to nie blokują dostępu promieniowania słonecznego. A to oznacza, że nawet w pochmurny dzień lub podczas wylegiwania się w cieniu możemy nabyć piękną, złotą opaleniznę.

Czy udało nam się przekonać Was do przyjazdu nad morze i rozkoszowania się energetyzującymi kąpielami słonecznymi? Mamy nadzieję, że tak! Takiej decyzji nie pożałujecie, zwłaszcza jeżeli nadmorskie chwile spędzicie w naszym ośrodku Herbals Glamping, gdzie niezależnie od pogody czeka na Was moc wspaniałych atrakcji. To z pewnością będzie niezapomniany czas!